23.05.2018, Dzień powszedni, Mk 9, 38-40

 Ewangelia Mk 9, 38-40


Apostoł Jan rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami».
Lecz Jezus odrzekł: «Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami».

 

Nawet apostoł Jan w swojej religijnej żarliwości, nie ustrzegł się błędu oceniania innych według własnego schematu. A przecież nie wystarczy znajomość imienia Jezusa, by wyrzucać złe duchy, lecz potrzeba wiary niezbędnej do czynienia w Jego imię cudów. Człowiek, któremu uczniowie zabronili wyrzucania złych duchów, nie był więc prawdopodobnie czarnoksiężnikiem, za jakiego go wzięli.  

Jak często ja oceniam w podobny sposób drugiego człowieka? Jak często wydaje mi się, że mam monopol na łaskę? „Tylko nasza Grupa potrafi się modlić do Ducha Świętego, tylko my idziemy za Panem”. Czy takie ocenianie nie powoduje, że zamykam się na żywą Obecność Boga, również tam, gdzie jak mi się wydaje nie ma Go?


© 2024 Grupa Uwielbienia Bożego Miłosierdzia. Wszystkie prawa zastrzeżone. Stworzone przez Mega Group