Ewangelia J 3, 13-17
Jezus powiedział do Nikodema:
«Nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił, Syna Człowieczego.
A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony».
Święto Podwyższenia Krzyża Świętego związane jest z tradycją odnalezienia relikwii krzyża, na którym umarł Jezus Chrystus. Tradycja przypisuje odnalezienie w 326 roku Krzyża św. Helenie, matce cesarza Konstantyna I Wielkiego, która w tym celu udała się do Jerozolimy. Relikwie złożone zostały w bazylice Grobu Świętego w Jerozolimie. Były uroczyście czczone przez wiernych przybywających z całego świata, do 20 maja 614r., kiedy to król perski zdobył Jerozolimę, a następnie zburzył świątynię i relikwie Krzyża Persowie zabrali z Jerozolimy.
Grecki oryginał tekstu Ewangelii podaje: „Oto jak Bóg umiłował świat – dał swojego Syna”. Określenie „Syna swego Jednorodzonego” oznacza również „szczególnego, umiłowanego” i w literaturze żydowskiej było zazwyczaj odnoszone do Izaaka, syna Abrahama, by podkreślić ogrom ofiary Abrahama gotowego na poświęcenie życia swego syna.
Bóg Ojciec oddał swego szczególnego, umiłowanego Syna, abym uczestniczyła w życiu wiecznym. Abym zaufała Bogu i już teraz doświadczała nowego życia. Czy ja zdobywam się na poświęcenie? Ile razy mój krzyż jest znakiem miłości do Boga i ludzi?